Żonaty mężczyzna w średnim wieku, dość znany pisarz, jedzie z odczytem do Lizbony. W samolocie poznaje stewardessę, dziewczynę młodszą od siebie o kilkanaście lat, z którą spotyka się ponownie w lizbońskim hotelu. Czując się samotnym i wyalienowanym w nowym otoczeniu, proponuje jej wspólne spędzenie czasu. Dziewczynie zaczyna imponować ten inteligentny i pełen uroku mężczyzna. Zostaje jego kochanką, ale obydwoje zdają sobie sprawę, że to przelotna i pozbawiona przyszłości przygoda. Po powrocie do Paryża, wskutek zbiegu okoliczności, znajomość trwa dalej. François Truffaut przedstawił pozornie klasyczny melodramat mieszczańskiego trójkąta, ale w formułę tego gatunku znakomicie wplótł wszystkie cechy swego autorskiego, bezkompromisowego wówczas kina.