Jedna z najlepszych komedii w historii kina, rozgrywająca się w Stanach Zjednoczonych w 1929 r. w czasach prohibicji. Dwaj z trudem wiążący koniec z końcem muzycy przypadkowo wplątują się w porachunki gangów. Jedynym wyjściem staje się dla nich ucieczka, a najlepiej – zniknięcie. W kobiecych przebraniach angażują się więc do damskiej orkiestry jazzowej, która wyjeżdża właśnie na występy do Miami. Nie wiedzą jednak, że właśnie tam wyznaczyli sobie spotkanie bossowie mafijnego podziemia. Przezabawne perypetie bohaterów wypełnione są świetnymi, dowcipnymi dialogami, a sytuacyjne gagi nawiązują do najlepszych burlesek okresu kina niemego. Wszystko to sprawia, że film Wildera oparł się próbie czasu, bawiąc i rozśmieszając kolejne pokolenia widzów.