Kino Islandii – przegląd twórczości Baltasara Kormákura

27.11.2014

Baltasar Kormákur, to jeden z najwybitniejszych islandzkich reżyserów. Swoje pierwsze kroki w świecie filmu stawiał jako aktor i początkowo wcale nie marzył o tym, by stanąć za kamerą. Stworzył w kinie szereg ciekawych aktorskich kreacji, które przyniosły mu uznanie krytyki. Postanowił wtedy poszukać nowych wyzwań i spróbować swoich sił jako autor filmowy. Jego debiut reżyserski – „101 Reykjavik” okazał się światowym sukcesem i zdobył nagrodę na festiwalu filmowym w Toronto. Już w tym pierwszym obrazie widoczna jest niesamowita przenikliwość w tym, jak reżyser przygląda się ludziom i światu, a także wyrazisty styl reżysera, który ugruntowały kolejne produkcje. Następne dzieła jego autorstwa takie jak: „Morze”, „Mała podróż do nieba”, przeszły niemal bez echa. Kolejny film - „Bagno” został dostrzeżony przez recenzentów i przyniósł Kormákurowi zwycięstwo na festiwalu w Karlovych Varach. Reżyser z dużą dozą sympatii traktuje  ekscentryków. W jego twórczości przewijają się też całe rzesze nietuzinkowych postaci takich jak: Hlynur („101 Reykjavik”) czy też, Gulli z obecnego niedawno na polskich ekranach, filmu - „Na głębinie”.

Od 11 do 19 grudnia zapraszamy do Iluzjonu na retrospektywę Baltasara Kormákura, na którą, złoży się sześć dzieł reżysera. Oprócz wspomnianych tytułów, w programie znajdzie się także znakomity film islandzkiego twórcy – „Wesele w białą noc”.

 

Projekcje w ramach cyklu:

11.12.2014, godz 20:15
Sala Mała Czarna
Rezerwacja/zakup biletu
12.12.2014, godz 20:15
Sala Stolica
Rezerwacja/zakup biletu
14.12.2014, godz 20:30
Sala Mała Czarna
Rezerwacja/zakup biletu
15.12.2014, godz 20:00
Sala Stolica
Rezerwacja/zakup biletu
16.12.2014, godz 17:45
Sala Mała Czarna
Rezerwacja/zakup biletu
19.12.2014, godz 20:15
Sala Mała Czarna
Rezerwacja/zakup biletu

 

Baltasar Kormákur

Urodzony w 1966 roku Kormákur był niejako skazany na zawód artysty. Jego ojciec, Baltasar Samper, był malarzem, jednym z najbardziej znanych artystów w Islandii. To on uczył go w dzieciństwie perspektywy, technik malarskich, ale przede wszystkim, jak sam  wspomina, zawdzięcza ojcu umiejętność przyglądania się światu i ludziom. Z kolei matka świetnie grała na pianinie i po niej odziedziczył zainteresowania muzyczne. Początkowo chciał zostać plastykiem, ale w szkole średniej zafascynował go teatr. Postanowił zostać aktorem. W 1990 roku ukończył studia w Akademii Teatralnej w Reykjaviku i zaczął regularnie występować na scenie stołecznego Teatru Narodowego. Zdobył sporą popularność, a krytyka okrzyknęła go jednym z najbardziej obiecujących aktorów młodego pokolenia. Z czasem aktorstwo przestało mu wystarczać. Coraz częściej sam reżyserował spektakle. Jego reżyserski debiut –„Hair” stał się najbardziej popularnym spektaklem w historii Islandii. Po tym sukcesie założył z przyjaciółmi swój własny teatr Loftkastalinn, w którym jednocześnie reżyserował i grał. Regularnie występował też w filmie. I choć pod koniec lat 90. postanowił całkowicie poświęcić się reżyserii, do dziś chętnie pojawia się w filmach.


101 Reykjavik 
 

Jego debiutancki film „101 Reykjavik” (2000) stał się międzynarodowym hitem, zdobył nagrodę na festiwalu w Toronto, a magazyn „Variety” uznał go za jednego z dziesięciu najbardziej obiecujących reżyserów na świecie. Kino pochłonęło  Kormákura bez reszty. Założył własną firmę BlueEyes, by nie tylko pisać scenariusze i reżyserować, ale także samodzielnie produkować kolejne filmy. W 2002 roku nakręcił „Morze”, rodzinny dramat o skrywanych traumach z przeszłości. Następny film – „Małą podróż do nieba” (2005) zrealizował w Islandii i Ameryce. Udało mu się przebić z pomysłem na kameralny prowincjonalny thriller z kilkorgiem bohaterów – za to w gwiazdorskiej obsadzie, na czele z Forestem Whitakerem i Julią Stiles. Kolejny thriller – „Bagno” – adaptację popularnego kryminału islandzkiego autora Arnaldura Indriđasona, nakręcił w całości w Islandii. Jak zwykle sięgnął po kino gatunków i do pewnego stopnia pozostał mu wierny, a z drugiej strony unieważnił dominujące konwencje. Wszystko w tym filmie niby pochodzi z amerykańskiej tradycji, a z drugiej strony kompletnie ją przekreśla. Wszystkie detale wchodzą w dyskurs z utrwalonymi konwencjami, nawet policjant, próbujący prowadzić śledztwo poznanymi na stażu amerykańskimi metodami rodem z klasycznego kryminału, co chwilę potyka się o rzeczywistość i traktowany jest z przymrużeniem oka.


Wesele w białą noc
 

Zrealizowane w 2008 roku „Wesele w białą noc” jest dla odmiany wielkim żartem, podszytym konwencją psychologicznego dramatu o kryzysie wieku średniego. Po tym filmie, który w Islandii bił rekordy kasowe, Kormákur postanowił znów spróbować szczęścia w Ameryce. Nakręcił za spory budżet dramat „Inhale” (2010), obsadzony chwytliwymi nazwiskami, z Dermotem Mulroneyem i Diane Kruger na czele. Zapytany dlaczego zdecydował się pracować w Stanach, Kormákur odpowiadał: „Fakt, że urodziłem się na wyspie nie oznacza, że ​​chcę spędzić resztę mojego życia, opowiadając historie dla 300. tysięcy ludzi”. Równocześnie jednak wciąż do Islandii wraca. W 2012 roku nakręcił tam „Na głębinie”, opartą na faktach historię rybaka, który w 1984 roku ocalał po katastrofie kutra rybackiego. Film zdobył aż siedem nagród, w tym tę najważniejszą – za najlepszy film roku. W międzyczasie na ekrany weszła nakręcona w Ameryce „Kontrabanda” (2012) – remake „Reykjavik-Rotterdam”, w którym zagrał wcześniej główną rolę. W amerykańskiej przeróbce zmienił go Mark Wahlberg. Sukces otworzył Kormákurowi drogę do następnych amerykańskich projektów, m.in.: thriller „2 Guns”, pilot serialu HBO „Misjonarz”. Na wrzesień 2015 roku planowana jest premiera filmu „Everest” opartego na wydarzeniach z 1996 roku, kiedy podczas wyprawy na Mount Everest zginęło ośmiu himalaistów. Reżyser zamierza też zrealizować amerykański remake „Bagna”. 

 


Na głębinie
 


Ceny biletów na seanse repertuarowe: 15 - 17 zł

Kino Iluzjon; ul. Narbutta50 a; 02-536 Warszawa

Kasa kina – 22 462 72 60; iluzjon.rezerwacje@fn.org.pl

 

Galeria