W tym roku, już po raz drugi, zapraszamy do Iluzjonu w wigilię Halloween na wieczór z arcydziełem kina grozy epoki niemej. Tym razem zaprezentujemy jeden z najbardziej intrygujących wizualnie filmów z nurtu niemieckiego ekspresjonizmu – „Gabinet doktora Caligari” w reżyserii Roberta Wiene. Zdjęcia do tej produkcji powstały w całości w studio filmowym, pośród mrocznych, dopracowanych w najdrobniejszym szczególe dekoracji zaprojektowanych przez artystów związanych ze słynną berlińską grupą der Sturm. Światem przedstawionym w filmie niemieckiego twórcy rządzi deformacja, ostre formy, krzywizny i długie cienie (często namalowane na podłodze i ścianach studio). W momencie powstania film Roberta Wiene, przypominający swoją stylistyką senne koszmary czy urojenia chorego człowieka, budził wśród nieprzyzwyczajonej do tego typu obrazów publiczności duże kontrowersje. Dziś mimo, że liczy on sobie już blisko sto lat nic nie stracił na swojej wyjątkowości. W dalszym ciągu rozbudza wyobraźnię, wywołuje grozę i zachwyca. Seans „Gabinetu doktora Caligari” już 30 października o godzinie 21:00. Muzykę na żywo do filmu wykona kompozytor i multiinstrumentalista – Maciej Trifonidis Bielawski.
„Gabinet doktora Caligari”
Film prezentowany jest w ramach cyklu: Co robimy w ukryciu
Opis cyklu:
To, że wiemy o innych tyle, ile sami zechcą nam powiedzieć to prawda znana nie od dziś. Często bywa tak, że najbardziej niewinne zdawałoby się jednostki skrywają najmroczniejsze tajemnice, a czeluści ich strychów i domów wypełniają różnego rodzaju artefakty, do posiadania których nigdy przed światem by się nie przyznali. A może to nie oni, ale otoczenie nie jest przygotowane na to, by ujrzeć i zaakceptować ich najbardziej skrywane sekrety? Z okazji zbliżającego się święta Halloween przygotowaliśmy dla naszych widzów pełen mroku i ciemności przegląd filmowy pod hasłem - Co robimy w ukryciu. Od 5 do 31 października w Iluzjonie zobaczyć będzie można m.in.: zaskakujący dokument - „W piwnicy” Ulricha Seidla, prezentujący piwniczne pomieszczenia Austriaków, w których spełniają oni swoje najbardziej intymne potrzeby, pasje i obsesje. Okazują się one często tak nietypowe i perwersyjne, że potrafią wywołać zmieszanie na twarzy widza, który sądził że widział już wszystko. Mroczne tajemnice skrywają tez Viago, Deacon i Vladislav – bohaterowie zwariowanej, zrealizowanej w konwencji mockumentu, przezabawnej komedii pt. „Co robimy w ukryciu” (która zainspirowała nas do stworzenia tego cyklu) opowiadającej o parusetletnich wampirach, którzy usiłują normalnie egzystować w XXI wieku. Oprócz wspomnianych wyżej produkcji iluzjonowi bywalcy zobaczą także filmy takie jak: ulubiony horror Tomasza Beksińskiego - „Kobieta – wąż” czy też obraz „O dziewczynie, która wracała sama nocą do domu” – historię wampirzycy w czadorze przemierzającą samotnie ulice irańskiego miasteczka Bad City. Na zakończenie przeglądu, w Halloweenowy weekend, publiczność Iluzjonu będzie mogła obejrzeć m.in. „Gabinet doktora Caligari“ Roberta Wiene z muzyką na żywo.
O filmie:
„GABINET DOKTORA CALIGARI” (Das Kabinett des Doktor Caligari) Niemcy 1919, 53 min.
reż.: Robert Wiene; scen.: Carl Mayer, Hans Janowitz; zdj.: Willy Hameister; scenogr.: Hermann Warm, Walter Reimann, Walter Röhrig; wyk.: Werner Krauss, Conrad Veidt, Lil Dagover, Friedrich Feher, Hans-Heinz von Twardowski i inni
prod.: Decla - Film
Dzięki swemu debiutanckiemu filmowi Robert Wiene wszedł do historii kina jako twórca sztandarowego dzieła niemieckiego ekspresjonizmu filmowego. Historia szalonego zbrodniarza, tytułowego dr Caligari, który zmusza swego pacjenta - somnambulika do popełniania ohydnych mordów, rozgrywa się na tle malowanych na płótnie, wymyślnych, całkowicie odrealnionych dekoracji, mających - w zamierzeniach autorów - obrazować zwichniętą psychikę bohaterów. Film miał zresztą - zgodnie z deklaracjami autorów - o wiele większe ambicje. Stanowił swego rodzaju parabolę sytuacji Niemiec w okresie I wojny światowej. Tytułowy bohater miał być odpowiednikiem cesarza wykorzystującego uległy mu naród, a cała sytuacja odzwierciedlała stan umysłu i ducha ówczesnych rządzących i rządzonych. Pierwotna wymowa filmu została złagodzona ujęciem opowieści w swego rodzaju cudzysłów narracyjny - w finale okazuje się bowiem, że fabuła jest wymysłem chorej fantazji pacjenta szpitala psychiatrycznego. Ogromny sukces filmu na długie lata wytyczył linię rozwoju kina niemieckiego, choć nikt z następców nie powtórzył już specyficznego zabiegu plastycznego jakim było malowanie cieni na dekoracjach. W kolejnych dokonaniach gatunku cienie - niezbędny atrybut ekspresjonizmu - "ożyły".
„Gabinet doktora Caligari”
Bilety w cenie: 17 zł
Rezerwacja:
Kasa kina – (22) 848 33 33; iluzjon.rezerwacje@fn.org.pl
