René Clément powiedział o Henrim Decaë, że był tym, który wyzwolił kamerę z nieruchomego statywu. Decaë to bez wątpienia jeden z najbardziej uznanych autorów zdjęć filmowych w kinematografii francuskiej. Zaczynał jako fotoreporter na frontach II wojny światowej, miał na swoim koncie także własne krótkometrażowe filmy dokumentalne, edukacyjne i komercyjne, ale dopiero współpraca z takimi twórcami jak Jean-Pierre Melville, Louis Malle i Claude Chabrol czy François Truffaut przyniosła mu zasłużoną sławę i tytuł jednego z twórców francuskiej Nowej Fali. O tym jak bardzo był ceniony wśród młodych reżyserów świadczy fakt, iż podobno podczas realizacji zdjęć do „400 batów” był najwyżej opłacaną osobą w całej filmowej ekipie. Przez cały lipiec w Iluzjonie obchodzić będziemy 100. rocznicę urodzin filmowca. W związku z tym, w naszym programie znajdą się dzieła, do których Decaë wykonał zdjęcia, takie jak: „W pełnym słońcu”, „Kochankowie” oraz „Haiti – wyspa przeklęta”.