Piękność dnia

Czołówka

Tytuł oryg.:
Belle de jour
Rodzaj:
Film fabularny
Kraj produkcji:
Francja, Włochy
Rok produkcji:
1967
Reżyseria:
Luis Bunuel
Scenariusz:
Jean-Claude Carriere, Luis Bunuel
Scenografia:
Robert Clavel
Kostiumy:
Yves Saint-Laurent
Montaż:
Louisette Hautecoeur
Operator:
Sacha Vierny
Obsada:
Catherine Deneuve, Jean Sorel, Michel Piccoli, Genevieve Page, Francisco Rabal, Pierre Clémenti, Françoise Fabian
Czas trwania:
99 min.

Opis filmu

Adaptując powieść znanego francuskiego pisarza Buñuel dokonał zabiegu przeniesienia akcji w czasy współczesne − czyli koniec lat 60.

Severine, młodą i piękną żonę wziętego lekarza nawiedzają koszmary i sadomasochistyczne sny. Przypadkowo dowiaduje się o kobiecie z towarzystwa odwiedzającej dom publiczny. Od tej chwili, nie bez początkowych wahań, bohaterka jako „Piękność dnia” rozpoczyna podwójne życie. Wplątuje się w dziwny romans prowadzący do tragicznego finału.

Buñuel szuka odpowiedzi na pytanie dotyczące autentyczności i wolności jednostki oraz reakcji na narzucane jej tabu. Sceny koszmarów i snów erotycznych należą do najbardziej ekspresyjnych w twórczości hiszpańskiego mistrza. Deneuve znakomicie wciela się w postać przewrotnej, niepokojącej kobiety emanującej na zewnątrz nieśmiałym urokiem i fascynującą urodą.


Jerzy Płażewski o filmie:

Gdyby pytać, jaki głośny film wywołał największy skandal obyczajowy w międzynarodowej skali, to szanse na osiągnięcie pierwszego miejsca miałaby „Piękność dnia", francuski film Luisa Buñuela.

Gwałtowne polemiki opóźniły premierę w Polsce o dobrych parę lat. W końcu walory filmu jednak przeważyły. Pomawianie „Piękności dnia" o pornografię oparte jest na nieporozumieniu. Buñuel deklarował się zawsze jako programowy surrealista, miał wśród czołowych środków wyrazu skandal i prowokację, a w filmie o pięknej Séverine (młoda Catherine Deneuve) próbował zilustrować teorie doktora Freuda o pracy podświadomości, zasilanej przez purytanizm i hipokryzję.
    
Séverine jest od roku pozornie nader szczęśliwą małżonką, namiętnie kochaną przez męża. Jednak jej niezaspokojone rozterki przeradzają się w nocne koszmary, orgiastyczne wizje, w których mąż, dla jej ukojenia, pozostawia ją na parę godzin dnia (stąd tytuł) w eleganckim domu publicznym.
    
Warsztatowe mistrzostwo Buñuela w sztuce opowiadania, to jego pomysłowe akrobacje na pograniczu snu i jawy, prawdy i zmyślenia, rzeczywistych faktów i igraszek wyobraźni. Reżyser proponuje nam jakby dwa różne sposoby odczytania jego historii. Jest w filmie zupełnie oczywista, jednak dość cienka warstwa zwidów bohaterki, którą każdy bez trudu rozpozna. Ale czy to wszystko, co jest poza ową warstwą, zasługuje na miano rzeczywistości?
    
Tu już zdania są podzielone. Niektórzy krytycy dochodzą wręcz do krańcowego wniosku, że wszystkie występy Piękności Dnia są jej fikcją i zmyśleniem. Zależnie od tego, jak wysoki procent rzeczywistości uznamy za obecny w filmie, tym trudniejsze będą posądzenia Buñuela o przesadność, czy nadmiar melodramatyzmu. Wtedy będziemy musieli uznać, że taki  grzech przesady nie jest grzechem poczętym przez reżysera, a tylko przez umysł nadmiernie rozbudzonej erotycznie Séverine.
    
Aktorstwo było tu szczególnie trudne, jak zawsze, kiedy aktor balansować musi między prawdą i złudzeniem. Obok zmysłowej Catherine Deneuve i przewrotnego przyjaciela domu Michela Piccolego wyróżnić wypada ex-amantkę Geneviève, Page, jako przewidującą kierowniczkę domu publicznego. Nie można również pominąć operatora Saszy Viernego, tworzącego wysmakowanym oświetleniem i użyciem szerokokątnych obiektywów ów specyficzny, na wpół tylko realny świat.

Tekst opublikowany na portalu stopklatka.pl w cyklu „Jerzy Płażewski przedstawia filmy, które trzeba znać”

Oceń film




Plakat