Victor Purice, właściciel kina Dacia Panoramic Cinema w rumuńskim Piatra Neamţ, walczy o jego przetrwanie – w obecnych czasach takie kino jest niestety nierentowne. Niegdyś należało ono do sieci 400 krajowych kin, mieściło prawie 1000 widzów i było narzędziem komunistycznej propagandy. I chociaż ocalało do dziś – w gronie zaledwie 30 innych – to z każdym kolejnym sezonem grozi mu zamknięcie. Film zabiera widzów w sentymentalną podróż do przeszłości kina, które obywało się bez multipleksów, plastiku i popcornu, do czasów, w których na ścianach królowała boazeria, widzowie przynosili własny prowiant albo dostawali herbatę od bileterki, a operator – niczym Alfredo z „Cinema Paradiso” – był postacią równie barwną jak bohaterowie filmów, które wyświetlał swojej widowni.