Tym razem Martin Scorsese i Robert De Niro próbują swoich sił w kinie muzycznym. Akcja filmu zaczyna się w 1945 roku. W jednym z nowojorskich klubów spotykają się saksofonista Jimmy Doyle i piosenkarka Francine Evans. Choć kobieta odrzuca zaloty muzyka, to jednak ich drogi życiowe wkrótce się krzyżują. Jimmy i Francine nie tylko zaczynają wspólnie występować na estradzie, lecz także wiążą się ze sobą w życiu prywatnym. Ich związek, pełen wzlotów i upadków, ma bardzo burzliwy charakter…

W filmie z 1977 roku Martin Scorsese chciał złożyć hołd hollywoodzkim musicalom z epoki kina klasycznego – właśnie dlatego scenografia i dialogi są w „New York, New York” nie do końca realistyczne. Widzowie, podobnie jak krytycy, oczekiwali od twórcy „Taksówkarza” zupełnie innego rodzaju kina i przyjęli film dość chłodno. Obraz z Robertem De Niro i Lizą Minnelli, który do dziś należy do najmniej znanych dzieł reżysera, wydaje się jednak głęboko niedoceniony. Gra z konwencją, znakomite role obydwojga aktorów i wspaniała muzyka tworzą bowiem z „New York, New York” jedno z najciekawszych dzieł w swoim gatunku.