Premiera najnowszego filmu Woody’ego Allena – "Blue Jasmine", to dobra okazja, by przypomnieć wcześniejsze dokonania najsłynniejszego, współczesnego komika USA. Jego twórczość w zadziwiający sposób łączy w sobie dwa krańcowo różne bieguny pojmowania istoty kina – bergmanowskiej i rodem z komedii braci Marx. Wpływ tych wielkich artystów na twórczość Allena, zaowocował powstaniem jedynych w swoim rodzaju filmowych traktatów obnażających kompleksy, chaos i pustkę towarzyszącą życiu współczesnego intelektualisty. Od 3 do 20 września na ekranie Iluzjonu będzie można zobaczyć najbardziej znaczące dzieła w twórczości reżysera m.in. "Manhattan", "Zelig" czy "Annie Hall", a także pochodzące z późniejszego okresu jego twórczości, zrealizowane w Europie obrazy - "Wszystko gra" i "Vicky Cristina Barcelona". W ramach przeglądu pokażemy również film dokumentalny Roberta B. Weide’a – "Reżyseria: Woody Allen".
Na temat Allena krąży wiele anegdot, ale najbardziej trafne wydaje się stwierdzenie, że „gdyby bracia Marx mieli wspólne dziecko i przekazali mu wszystkie swoje talenty, byłby to właśnie Woody Allen”. Obok reżyserii Allen zajmuje się również pisaniem, jego wielką pasją jest także muzyka – jest klarnecistą jazzowym, występuje ze swoim stałym zespołem w Nowym Jorku. Jako główny aktor wielu swoich filmów stworzył postać sfrustrowanego intelektualisty, obarczonego kompleksami i egzystencjalnymi lękami.
Woody Allen urodził się 1 grudnia 1935 roku jako Allan Stewart Koenigsberg. Jego rodzina wywodzi swe korzenie z Europy centralnej i wschodniej. Ojciec Allena, tak jak i on sam, urodził się już w nowojorskim Brooklynie. Kiedy przyszły reżyser postanowił zaistnieć jako komediopisarz, zmienił zbyt długie nazwisko przybierając imię ulubionego klarnecisty, Woody'ego Hermana. W trakcie studiów na nowojorskim uniwersytecie zaczął pisać krótkie utwory humorystyczne, skecze dla telewizji, wymyślał gagi, żeby później spróbować sił jako komik występując na estradzie z własnymi monologami.
W 1965 roku Clive Donner zrealizował film „What's New, Pussycat?” („Co nowego kotku?”), do którego scenariusz napisał Allen i w którym zagrał epizodyczną rolę. Tak rozpoczęła się filmowa kariera Allena, który zadebiutował w 1969 roku filmem „Bierz forsę i w nogi” („Take the Money and Run”), występował tu w potrójnej roli – reżysera, scenarzysty i aktora. Pierwsze filmy sygnowane nazwiskiem Allena, takie jak „Bananowy czubek” („Bananas”, 1971), „Wszystko co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale boicie się zapytać” („Everything You Always Wanted To Know About Sex, But Were Afraid to Ask”, 1972), czy „Śpioch” („Sleeper”, 1973) zrealizowane zostały w duchu filmowej burleski. Już w tym pierwszym okresie twórczości krystalizuje się charakterystyczny, niepowtarzalny styl Allena – prześmiewcy, intelektualnego szydercy, uprawiającego gorzko-śmieszną psychoanalizę, zaprawioną sporą dawką erotyzmu. Ta specyficzna stylistyka znalazła rozwinięcie w kolejnych filmach reżysera – „Annie Hall” (1977), „Manhattan” (1979), „Wnętrza” („Interiors”, 1978), „Zelig” (1983), „Hannah i jej siostry” („Hannah and Her Sisters”, 1986). Właśnie te filmy przysporzyły mu sławy i to sławy europejskiej, bo tu właśnie znalazł znakomicie przyjmującą jego filmy widownię. Wielokrotnie krytycy próbujący zgłębić fenomen Allena określali go mianem „nowojorskiego Europejczyka”. W niektórych filmach Allena pojawiają się również nawiązania do klasyki literatury europejskiej, a w szczególności do Czechowa, Dostojewskiego, Tołstoja, Szekspira, Strindberga, Sartra. Reżyser czerpie też inspiracje z filmów Mela Brooksa, Jerry Lewisa, Bergmana i Felliniego. Uprawia specyficzną zabawę w cytaty, często autocytaty. Umiejętnie łączy style i konwencje, z równą łatwością porusza się na obszarze komedii slapstickowej, jak i w tworzeniu głębokich psychologicznych portretów bohaterów.
Woody Allen zrealizował do tej pory ponad czterdzieści filmów, otrzymał wiele prestiżowych nagród. Nierozerwalnie związany z Nowym Jorkiem, który był zawsze równoprawnym bohaterem filmów Allena, coraz częściej realizuje filmy w Europie. Zasadą reżysera jest realizacja jednego filmu rocznie, można więc spodziewać się jeszcze wielu niezwykłych dzieł amerykańskiego twórcy.
