Choć najbardziej klasyczne filmy gangsterskie w historii kina – od „Małego Cezara” (1931) po „Chłopców z ferajny” (1990) – powstawały w Ameryce, to jednak gatunek ten bujnie rozwijał się również nad Sekwaną. Zainspirowani amerykańskim kinem Francuzi wnieśli nową jakość do gatunku – filmy z takimi aktorami jak Jean Gabin, Alain Delon czy Jean-Paul Belmondo łączyły w sobie narracyjną sprawność z atmosferą egzystencjalnej zadumy.