Pożegnania | Jan Nowicki

7 grudnia 2022 roku odszedł Jan Nowicki, jeden z najbardziej legendarnych aktorów polskiego kina. Nowicki zagrał w ponad 100 filmach i serialach, jednocześnie odnosząc wielkie sukcesy na scenie jako aktor Teatru Starego w Krakowie. Nazywany niekiedy pierwszym amantem polskiego kina, artysta grywał często role mężczyzn charyzmatycznych, doświadczonych przez życie, wewnętrznie niespokojnych. „Cała jego natura dążyła do tego, żeby demaskować swoje postacie, żeby je podważać, żeby je kwestionować” – powiedział po śmierci aktora Krzysztof Zanussi.

Nowicki urodził się 5 listopada 1939 roku w Kowalu. Biografia mężczyzny, który uczęszczał podobno do siedmiu szkół średnich, a przed rozpoczęciem kariery aktorskiej pracował przez rok w kopalni Bytom, świadczy o tym, że od najmłodszych lat był niespokojnym duchem. Pracę w filmie Nowicki rozpoczął w 1963 roku grając epizodyczną rolę w „Przygodzie noworocznej” (1963) Stanisława Wohla. Pierwsze sukcesy filmowe przyszły w połowie lat 60. Po zagraniu drugoplanowej roli kapitana Wyganowskiego w słynnych „Popiołach” (1965) Andrzeja Wajdy aktor zaczął być obsadzany w filmach najważniejszych reżyserów tamtego czasu. Zagrał między innymi alter ego Jerzego Skolimowskiego w nowofalowej z ducha „Barierze” (1966), majora Ketlinga w „Panu Wołodyjowskim” (1969) Jerzego Hoffmana, omyłkowo zatrzymanego przez Niemców w czasie wojny Jana w ekspresyjnym debiucie Andrzeja Żuławskiego „Trzecia część nocy” (1971) oraz Józefa w Hasowskiej adaptacji prozy Brunona Schulza „Sanatorium pod klepsydrą” (1973). Lata 70. to dla Nowickiego również okres niezwykle owocnej współpracy z Krzysztofem Zanussim przy filmach „Życie rodzinne” (1970) i „Spirala” (1978). Sławę wśród szerokiej publiczności zapewniła natomiast artyście rola karcianego szulera w „Wielkim Szu” (1983) Sylwestra Chęcińskiego.

W latach 80. Nowicki występował nie tylko w polskich, ale też w węgierskich filmach. Część z nich reżyserowała jego wieloletnia partnerka Mártą Mészáros. Po zmianie ustroju Nowicki nie zwalniał tempa, grając między innymi w takich przebojach jak „Młode wilki” (1995) Jarosława Żamojdy, w serialu „Matki, żony i kochanki” (1996-1998) Juliusza Machulskiego, czy w „Sztosie” (1997) Olafa Lubaszenki, w którym powrócił do roli hazardzisty. Do postaci z kultowego filmu Chęcińskiego Nowicki nawiązał ponadto w „Jeszcze nie wieczór” (2008) Jacka Blawuta, w którym zagrał emerytowanego aktora o pseudonimie „Wielki Szu”. Ostatni raz aktor pojawił się na ekranie w „Liczbie doskonałej” (2022) Krzysztofa Zanussiego.


projekcje w ramach cyklu

23.03.2023, godz 20:30
Sala Stolica
Kronika Projekcja z taśmy 35 mm