Trzy kolory. Czerwony

Czołówka

Tytuł oryg.:
Trzy kolory. Czerwony
Rodzaj:
Film fabularny
Kraj produkcji:
Francja, Szwajcaria, Polska
Rok produkcji:
1994
Premiera:
1994/05/27
Reżyseria:
Krzysztof Kieślowski
Scenariusz:
Krzysztof Kieślowski, Krzysztof Piesiewicz
Scenografia:
Claude Lenoir
Kostiumy:
Corinne Jorry
Montaż:
Jacques Witta
Muzyka:
Zbigniew Preisner, Bertrand Lenclos
Operator:
Piotr Sobociński
Obsada:
Zbigniew Zamachowski, Jean-Louis Trintignant, Teco Celio, Jean-Pierre Lorit, Irene Jacob, Elżbieta Jasińska, Frederique Feder, Samuel Lebinan, Jean Schlegel
Czas trwania:
99 min.

Opis filmu

Młoda dziewczyna, modelka Valentine wracając samochodem z sesji zdjęciowej przypadkowo potrąca psa. W obroży znajduje adres właściciela i zawozi tam ranne zwierzę. Dom, do którego trafia zamieszkuje samotnie emerytowany sędzia. Drogi obojga rozchodzą się i schodzą początkowo za sprawą psa, później jednak do domu sędziego prowadzi dziewczynę nieodparta ciekawość, a nawet fascynacja zagadkową postacią starego człowieka…

Trzy kolory. Czerwony to ostatnie część słynnej trylogii Krzysztofa Kieślowskiego. Tytułowe trzy kolory, będące barwami francuskiej flagi, odnoszą się do haseł Wielkiej Rewolucji: wolności (niebieski), równości (biały) oraz braterstwa (czerwony). Film poświęcony problemowi braterstwa we współczesnym świecie uznawany jest przez część krytyków za najlepszą część cyklu, między innymi ze względu na audiowizualne mistrzostwo i misterną narrację. Jak pisała Annette Insdorf, „struktura Czerwonego opiera się na wewnętrznej symetrii i intrygujących paralelach. Trzecia część trylogii, będąc w mniejszym stopniu linearną konstrukcją, a bardziej powikłaną grą lustrzanych odbić, pełna jest powracających obrazów – telefonów, samochodów, błyskających świateł i plam czerwieni – sugerujących zarówno potrzebę kontaktu, jak i strach przed intymnością” (A. Insdorf, Podwójne życie, powtórne szanse. O filmach Krzysztofa Kieślowskiego, Kraków 2001, s. 183).

Znakomicie zagrana rola Sędziego należy do najwybitniejszych kreacji w dorobku Jean-Louis Trintignanta. Co ciekawe, aktor zapytany po premierze Czerwonego, czy chciałby jeszcze współpracować z Claude’em Lelouchem (reżyserem kultowej Kobiety i mężczyzny z Trintignantem), odpowiedział: „Wolałbym z Kieślowskim”.

Oceń film




Galeria


Plakat