Debiut reżyserski Marcina Dudziaka to adaptacja opowiadania Kazimierza Orłosia pt. „Zimorodek”. Jest to poetycka historia o męskiej wyprawie ojca i syna w dół górskiej rzeki. W długich, w większości statycznych ujęciach pozbawionych muzyki, wypełnionych tylko dźwiękiem naturalnego otoczenia, obserwujemy bohaterów skonfrontowanych z górską przyrodą. Daje to początek metafizycznej historii o wyjątkowych chwilach w życiu dziesięcioletniego chłopca. Ciekawość i pragnienie nowych doznań zwyciężają w nim strach przed nieznanym światem. W obliczu zagrożenia przechodzi przemianę – nic nie będzie już takie, jakie było przedtem.