Warszawa, 2030 rok. Adam, w wyniku utraty pamięci, musi zacząć wszystko od nowa. Przeprowadza się i rozpoczyna pracę w dużej korporacji. Poznaje tam Gorię, atrakcyjną dziewczynę, w której się zakochuje. Początkowo nowa znajoma opiera się jego zalotom, jednak z czasem romans nabiera rumieńców. Gdy wszystko powoli się układa, w życiu chłopaka dokonuje się kolejny zwrot, tym razem za sprawą niebywałego odkrycia – w swoim mieszkaniu znajduje stare radio, które nadaje audycje z lat 50. Okazuje się, że odbiornik emituje również fale umożliwiające teleportację. Podczas jednej z podróży Adam trafia do 1952 roku. Zaniepokojona nieobecnością ukochanego Goria podejmuje misję sprowadzenia go z powrotem.

„Pod koniec 2012 roku, w trakcie porządków domowych, odnalazłem radio po dziadkach i pomyślałem sobie: co by było, gdybym je podłączył, a ono zaczęłoby grać kawałki z przeszłości? Ta myśl wywołała lawinę kolejnych pomysłów. Tego samego dnia miałem już gotowy szkic treatmentu. Muszę przyznać, że na początku była to zupełnie inna historia. Z biegiem czasu, z wersji na wersję, postanowiłem skoncentrować się na dwójce moich bohaterów i romansie, który dzieje się poza czasem i przestrzenią” – mówił reżyser.