„Archikosmos” to film dokumentalny o katowickiej architekturze modernistycznej powojnia i o tym jak era kosmicznych odkryć inspirowała śląskich architektów.

Pół wieku temu Katowice nie wychowywały astronautów. Produkowały rzesze górników przodowych. W Polsce nie było jednak drugiego miasta o tak pozaziemskich horyzontach. Choć z orbitalnej perspektywy Katowice wyglądały jak gęsta chmura dymu, to tu w latach 50, 60 i 70. snuto i spełniano architektoniczne wizje marsjańskiej przystani na Ziemi, gdy cały świat oddawał się najróżniejszym rozważaniom na temat nadchodzącej kolonizacji kosmosu. Epoka zwana „space age” – era kosmiczna, pozostawiła w Katowicach fascynujące, ale i zupełnie zapomniane dziś cywilizacyjne dziedzictwo. Zapytajmy sami siebie: czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się, dlaczego katowicki Spodek jest spodkiem, czemu zawdzięcza kosmiczne kształty i dlaczego zbudowano go akurat tutaj, w przemysłowym centrum powojennej Polski?

Na te pytania postanowili odpowiedzieć dwaj dziennikarze: Marcin Zasada, publicysta Dziennika Zachodniego i autor cyklu „Śląsk, którego nie było” i Marcin Nowak, geograf, bloger, autor przewodników po miastach i filmów promocyjnych woj. śląskiego, którzy odbyli podróż w czasie, śladem archiwów, niezrealizowanych projektów, pracowni słynnych śląskich architektów, zakamarków zapomnianej architektury, będącej kiedyś dumą powojennego modernizmu. Wszystko po to, by sprawdzić, czy nowatorskie dzieła architektury lat PRL na Śląsku nie powstały m.in. w wyniku inspiracji erą kosmiczną i okresem „wyścigu do gwiazd”.