Małe arcydzieło Janusza Morgensterna. Na wielkim placu bawi się grupka dzieci. Po pewnym czasie zebrani udają się do wozu, który jest oznakowany jak ambulans. Przeznaczenie pojazdu jest jednak zupełnie inne…

Ten niespełna 10-minutowy film należy do największych dokonań Janusza Morgensterna. Reżyser, który stracił podczas drugiej wojny światowej swoich rodziców, mierzy się w „Ambulansie" z tematem Holocaustu. Pozornie beznamiętny styl narracji, zderzenie nieświadomych niczego dzieci z grozą sytuacji oraz sugestywna ścieżka dźwiękowa tworzą z krótkometrażówki Morgensterna jeden z najbardziej poruszających obrazów Zagłady w polskim kinie.