Unikatowa, bardzo rzadko pokazywana komedia z Vittorio De Sicą. Głównym bohaterem jest Carlo, klepiący biedę nauczyciel, który marzy o podwyżce. Wskutek przypadku to właśnie Carlo zostaje przewodnikiem sułtana, który przyjeżdża z wizytą do Rzymu. Gość ze wschodu zostawia nauczycielowi osobliwy prezent – małego słonia… 

Film Francioliniego, łączący neorealistyczny styl z elementami baśniowymi, porównywany był do słynnego „Cudu w Mediolanie” (1951) Vittorio De Siki. Sam De Sica powiedział po latach, że nie tylko zagrał główną rolę w „Witaj, słoniu”, ale de facto również współreżyserował film. W głównej roli kobiecej wystąpiła natomiast późniejsza żona twórcy - Maria Mercader.