Anonimowy desperat żąda wysokiego okupu w zamian za zdradzenie sposobu unieszkodliwienia ładunków wybuchowych, które podłożył na statku płynącym z tysiącem dwustoma pasażerami na pokładzie. Do akcji wkracza doświadczony oddział antyterrorystów.

Film katastroficzny, powstały w cieniu sztandarowych, hollywoodzkich pozycji tego gatunku, takich jak „Port lotniczy”, „Trzęsienie ziemi” czy „Płonący wieżowiec”. Skromniejszy od nich, bardziej kameralny, ale nie ustępujący im ani obsadą aktorską, ani suspensem, który we wzorcowej sekwencji finałowej, powielanej po wielekroć w innych filmach, sięga zenitu. Realizmu przydają sceny nakręcone na pełnym morzu, na prawdziwym statku. Nie brakuje też szczypty czarnego humoru znamiennego dla reżysera Richarda Lestera, twórcy m.in. filmów fabularnych z legendarną czwórką z Liverpoolu – „The Beatles” i „Na pomoc!”.

Andrzej Bukowiecki