Zza światów (1986) to druga ekranizacja prozy Lovecrafta w dorobku Stuarta Gordona, reżysera kultowego Re-Animatora.

Dr Pretorius wynajduje ""resonator"" – stymulującą szyszynkę maszynę, która otwiera portal do równoległych wymiarów, sprowadzając do naszego świata mordercze istoty. Ich odkształcone, wywrócone na lewą stronę ciała zachwycają swoją dziwacznością – wyjątkowa wyobraźnia Gordona doprowadza do ekstremum to, co można zrobić z ludzką anatomią, a kunszt jego ekipy nadaje cielesną formę jego wypaczonym reżysera. Współpracujący z Gordonem specjaliści od charakteryzacji i efektów specjalnych wznieśli się na wyżyny swego fachu, tworząc stwory i scenografie godne Carpentera czy Cronenberga. VHS-owa makabra najwyższej próby.