Serdecznie zapraszamy na cyfrową repremierę przedwojennego filmu Wiosna narciarzy, który w humorystyczny sposób obrazuje sportowy podbój Tatr. Reżyserem jest prawdziwy zakopiański góral, Adam Krzeptowski, a w dokumentalnych ujęciach widać sportowców lat 30.: braci Marusarzy i skoczka Bronisława Czecha. W dobie ocieplającego się klimatu i coraz rzadszego śniegu na nizinach przenieśmy się w czasy prawdziwych zim, kiedy narty same aż chciały zjeżdżać po stoku, a po krach na Morskim Oku skakali zakochani. W specjalnie dobranym zestawie filmów obejrzymy Zakopane w rożnych odsłonach: od jazzowego campingu z gwiazdami, przez groteskową etiudę Romana Polańskiego, po awangardowe inscenizacje narciarskie Bogdana Dziworskiego. Jeśli nie uda się doszusować do kina na biegówkach, weźcie chociaż gogle.

WIOSNA NARCIARZY, reż. Adam Krzeptowski, 1934, 9 minut (repremiera po cyfrowej rekonstrukcji)

NARTY, GIPS, ZAKOPANE, reż. Edward Pałczyński, 1957, 12 minut

NARCIARZE, reż. Natalia Brzozowska, 1958, 8 minut

JAZZ CAMPING, reż. Bogusław Rybczyński, 1959, 9 minut

SSAKI, reż. Roman Polański, 1962, 11 minut

SCENY NARCIARSKIE Z FRANZEM KLEMMEREM, reż. Bogdan Dziworski, 1980, 11 minut

WIOSNA NARCIARZY, reż. Adam Krzeptowski, 1934, 9 minut (repremiera po cyfrowej rekonstrukcji)

Podczas zawodów w skokach narciarskich dwoje młodych kibiców postanawia zapisać się na kurs jazdy na nartach. Na pierwszej lekcji instruktor demonstruje podstawy jazdy. Początkowo kursantom nie wychodzą one najlepiej, jednak dzięki zapałowi i sportowemu duchowi szybko się uczą. Stwarza to okazję do wielu narciarskich przygód.

NARTY, GIPS, ZAKOPANE, reż. Edward Pałczyński, 1957, 12 minut

Komediowy film krótkometrażowy o splecionym losie narciarzy i gipsu. Pełna śmiesznych gagów satyra zrealizowana jest w konwencji dokumentalnej, a całość spleciona jest ze scenek rodzajowych początkujących i zaawansowanych narciarzy uprawiających narciarstwo na Kasprowym Wierchu. Górskie zdjęcia uatrakcyjnia muzyka Jerzego Matuszkiewicza.

NARCIARZE, reż. Natalia Brzozowska, 1958, 8 minut

Krótki dokument Natalii Brzozowskiej o wyjściu grupy śmiałków na tatrzańskie trasy zjazdowe był pierwszym filmem, do którego Wojciech Kilar napisał muzykę. Powstało ponad 8 minut muzyki, brzmiącej z ekranu od pierwszego do ostatniego ujęcia. Muzyka towarzyszy narciarzom ruszającym w góry w piękną zimową aurę, niejako oddając ich nastroje, komentując to co widzą, budując napięcie najpierw przy podejściu, następnie dynamizując zjazd po świeżym puchu.

SCENY NARCIARSKIE Z FRANZEM KLEMMEREM, reż. Bogdan Dziworski, 1980, 11 minut

Wideo-art Bogdana Dziworskiego, Geralda Kargla i Zbigniewa Rybczyńskiego, którego bohaterem jest austriacki narciarz alpejski Franz Klammer. Na film składa się kilkanaście surrealistycznych, wyreżyserowanych scen z udziałem sportowca np. jeździ on jeepem z nartami na tylnym siedzeniu, skacze na trampolinie w gmachu opery, jest przebierany przez elegancka kobietę z kombinezonu w smoking, nurkuje z nartami w basenie, obserwuje wywracającego się wielokrotnie kelnera. Montaż filmu nie jest linearny, brak jest w nim ciągłości logicznej, ujęcia w zwolnionym tempie przeplatają się z ujęciami w przyspieszonym tempie a kadry barwne z kadrami czarno-białymi.