Polskie filmy o świętach, które tak rzadko można dziś obejrzeć… na święta.
Jakkolwiek są dalekie od cukierkowych produkcyjniaków zza oceanu, to z różnych stron zajmują się podobnym tematem: potrzebą bliskości w wyjątkowym momencie (Wieczór przedświąteczny). Jednocześnie wiele z nich zostało naznaczonych czasem powstania drugą wojną światową (Wieczór wigilijny), stanem wojennym (Wigilia ’81) czy zarobkową migracją XXI wieku (Cicha noc). Wspólną scenerią większości z nich jest mieszkanie lub dom, choć w niektórych okazuje się on niedostępny (Cicha noc, święta noc) albo utracony (Żółty szalik). Choć uznani reżyserzy tego okołoświątecznego cyklu – Buczkowski, Wosiewicz, Morgenstern – wybrali tak szczególną ramę czasową akcji, to uniknęli banału i konwencji, często eksperymentując z gatunkami jak kino familijne (Domalewski) czy sensacyjne (Pietrak).
WIECZÓR WIGILIJNY, reż. Leonard Buczkowski, Polska 1946, 30 minut
WIECZÓR PRZEDŚWIĄTECZNY, reż. Jerzy Stefan Stawiński, Helena Amiradżibi-Stawińska, Polska 1966, 73 minuty
CICHA NOC, ŚWIĘTA NOC, reż. Marek Piestrak, Polska 1970, 24 minuty
WIGILIA ’81, reż. Leszek Wosiewicz, Polska 1983, 57 minut
ŻÓŁTY SZALIK, reż. Janusz Morgestern, Polska 2000, 59 minut
CICHA NOC, reż. Piotr Domalewski, Polska 2017, 97 minut