„Szatan kazał tańczyć” jest niczym kalejdoskop chwil z życia Karoliny – młodej pisarki, która jakiś czas temu wydała pierwszą powieść, współczesną wersję „Lolity”, która stała się międzynarodowym sukcesem Dziewczyna wiedzie nihilistyczny tryb życia, spędzając czas na podróżach po świecie, romansach i ostrych imprezach. Wydaje się, że droga, którą obrała, prowadzi do samozniszczenia. Reżyserka zrezygnowała z narracji przyczynowo-skutkowej, by pełniej odnieść się do życiowych doświadczeń wielu współczesnych młodych ludzi, którzy dorastają w europejskich metropoliach. To osoby, które nie tworzą długoterminowych relacji, nie planują przyszłości i nie odkładają przyjemności na później. Żyją tu i teraz. Młodzi ludzie chcą żyć jak ich idole. Kopiując ich styl bycia, spełniają swoje marzenia o hedonistycznym życiu, które stało się ideałem ich generacji.